Praliny kokosowo cytrynowe

Krótko o inulinie:
Inulina to cukier (tak zgadza się, ale…). Jest to cukier, który nie jest trawiony w układzie pokarmowym człowieka i trafia aż do jelita grubego, gdzie staje się pokarmem dla mikroflory jelitowej. Jest więc genialnym prebiotykiem! Ponadto jej działanie i właściwości są zbliżone do działania błonnika. Ma słodki smak, więc można ją wykorzystywać w deserach jako zamiennik słodzidła. Zagęszcza dania i poprawia ich konsystencję. Ma niski indeks glikemiczny, ale nie należy spożywczać jej w nadmiernej ilości, gdyż podobnie jak błonnik w zbyt dużej ilości ma działanie przeczyszczające. W 100 g zawiera 8 g cukrów i 89 g błonnika.

Do moich pralin użyłam inuliny, jednak możemy użyć stevię bądź inne slodzidło.

Skladniki:
# 40 g wiòrkòw kokosowych
# 40 gram inuliny
# 30 gram soku z cytryny + 30 g wody
# 5 gram wiòrkòw do optoczenia pralin
# 6 szt migdałów lub orzechów laskowych

#jedną łyżeczkę oleju kokosowego (obcjonalnie) wyjdą też bez, jednak będą bardziej suche w smaku 

Przygotowanie :

Mieszamy wszystkie składniki na jednolitą masę, gdy jest za gęsta możemy dodać odrobinę wody, gdy za luźna dodajemy ciut inuliny, bądź wstawiamy do lodówki na pół godziny. Po tym czasie wyjmujemy fotmujemy kulki umieszczając w środku migdały lub orzechy obtaczamy w wiòrkach kokosowych i gotowe.
Dla lepszego smaku w te upały schłodzić w lodówce.
Z tej porcji wychodzi 6 pralin większych bądź 8/10 mniejszych.
Smacznego!
Daj znać czy przepis przypadł Ci do gustu.
Pozdrawiam.
Bożena

Bożena

Witam . Nazywam się Bożena Krasoń , jestem certyfikowanym dietetykiem, promotorem zdrowia i naturoterapeutą. Jestem również organizatorką konkursu Osobowość Polonijna Roku im Edyty Felsztyńskiej oraz założycielką Międzynarodowego Stowarzyszenia Polonijnego we Włoszech. Moją pasją jest gotowanie,jak również promowanie zdrowego stylu życia. Jestem autorką dwóch e-booków w tym temacie. Jestem również pasjonatką gotowania i dobrej kuchni polskiej i włoskiej,prowadzę fp Jedz kolorowo żyj zdrowo ,gdzie pokazuję i zarażam miłością do gotowania. Prywatnie jestem matką, żoną i babcią cudownej ośmioletniej Michaliny.. Jeżeli tu jesteś to znaczy, że masz ochotę na zmiany i to jest dobre miejsce dla Ciebie. Jest mi ogromnie miło Cię gościć i może nawet uda mi się zaszczepić w Tobie małe zmiany? Pozdrawiam serdecznie.

Może Ci się również spodoba

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *