Bułeczki nadziewane pieczarkami i serem

Tak to czasem bywa,zadzwonili do mnie goście i stwierdzili że przyjadą mnie odwiedzić.Z reguły cieszą mnie takie wizyty ale tym razem byłam przerażona w lodówce pustki i panika czym ja ich poczęstuję? Miałam trochę mniej niż dwie godziny do wizyty , więc nie było czasu do stracenia i padło na bułeczki z pieczarkami i serem podane na ciepło i wiecie co to był strzał w dziesiątkę,byli zachwyceni i zajadali się aż im się uszy trzęsły.Moj honor gospodyni uratowany a ja dzielę się z Wami pomysłem 😉

Składniki:
✓ 0,5 kg pieczarek
✓ 1 duża cebula
✓ 2 mozarelle b/l
✓ 2  łyżki startego parmezanu
✓ 2 gotowe pasty brise b/g
✓ przyprawy sól, pieprz.
✓ 1 jajko( żółtko)

Przygotowanie:

Pieczarki myjemy i kroimy niezbyt drobno,wrzucamy na patelnię , dodajemy pokrojoną cebulę delikatnie podlewamy wodą i dusimy aż woda odparuje a pieczarki będą miękkie doprawiamy do smaku i odstawiamy.
Bierzemy pastę wycinamy średniej wielkości nakładamy pieczarki , kawałek mozzarelli i posypujemy parmezanem.Formujemy bułeczki dobrze sklejając i układamy na blachę z kominem wyłożoną papierem do pieczenia.
Roztrzepać jedno żółtko i posmarować wierzch bułek.
Przed wstawieniem do piekarnika nacinamy nożyczkami wierzch w 2/3 miejscach zależnie od wielkości po to by upiekły się również w środku.

Wstawiamy do piekarnika nagrzanego na 200 stopni i pieczemy około 20 min.
Najlepiej obserwować aż nabiorą złocistego koloru.
Możemy podawać na ciepło i zimno .
Smakują wyśmienicie.

Pozdrawiam

Bożena

Bożena

Witam . Nazywam się Bożena Krasoń , jestem certyfikowanym dietetykiem, promotorem zdrowia i naturoterapeutą. Jestem również organizatorką konkursu Osobowość Polonijna Roku im Edyty Felsztyńskiej oraz założycielką Międzynarodowego Stowarzyszenia Polonijnego we Włoszech. Moją pasją jest gotowanie,jak również promowanie zdrowego stylu życia. Jestem autorką dwóch e-booków w tym temacie. Jestem również pasjonatką gotowania i dobrej kuchni polskiej i włoskiej,prowadzę fp Jedz kolorowo żyj zdrowo ,gdzie pokazuję i zarażam miłością do gotowania. Prywatnie jestem matką, żoną i babcią cudownej ośmioletniej Michaliny.. Jeżeli tu jesteś to znaczy, że masz ochotę na zmiany i to jest dobre miejsce dla Ciebie. Jest mi ogromnie miło Cię gościć i może nawet uda mi się zaszczepić w Tobie małe zmiany? Pozdrawiam serdecznie.

Może Ci się również spodoba

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *